W bezchmurne noce często można zobaczyć liczne jasne punkty na niebie. Jednak nie wszystkie są gwiazdami, wśród nich są niektóre planety, które świecą. Podobnie jak w przypadku planety Wenus, drugiej planety przed słońcem, która jest jedną z najjaśniejszych w sferze niebieskiej.
W nocy z 3 na 4 stycznia 2022 roku na niebie wystąpi maksimum roju Kwadrantydów. To najbardziej wyczekiwane zjawisko astronomiczne w tym miesiącu. Kwadrantydy według zapowiedzi astronomów mogą okazać się spektakularnym zjawiskiem. Znawcy kosmosu, tacy jak autor bloga "Z głową w gwiazdach", Karol Wójcicki, wypatrują ich z niecierpliwością. Chociaż może to nie to samo co Perseidy, które możemy obserwować w sierpniową noc wpatrując się w niebo na plaży, ten rój meteorów w mroźną styczniową noc może zachwycić niejednego z także: Widmo Brockenu widziane z samolotu. Niezwykłe nagranie astrofotografaKwadrantydy - maksimum roju z 3 na 4 stycznia 2022 rokuNie każdy zdaje sobie z tego sprawę, ale noce spadających gwiazd mają miejsce średnio co kilka tygodni. To zjawisko związane z wędrówką komet, które po zbliżeniu się do Słońca nagrzewają się i tracą część swojej masy. Fragmenty, które od nich odpadły, są najczęściej niewielkie, a gdy wpadają do ziemskiej atmosfery, ulegają całkowitemu spaleniu. Z naszej perspektywy wygląda to tak, jakby gwiazdy spadały z są jednak wyjątkowe. Jak wyjaśnia Karol Wójcicki, źródłem roju jest najpewniej planetoida (196256) 2003 EH, która powstała w wyniku rozpadu komety. Co ciekawe, meteory tworzące rój zostały wyrzucone prawdopodobnie 500 lat temu. Poruszają się stosunkowo wolno, ale są bardzo aktywne. Istnieje więc możliwość, że w nocy z 3 na 4 stycznia 2022 roku zobaczymy aż 80 spadających gwiazd na godzinę. Rój Kwadrantydów - gdzie i jak obserwować?2 stycznia miał miejsce nów Księżyca, więc światło ziemskiego satelity nie będzie utrudniało obserwacji. Kwadrantydy najlepiej obserwować z dala od miasta. Ukażą się po wschodniej stronie nieba, tuż nad horyzontem. Jak podpowiada autor bloga "Z głową w gwiazdach", najłatwiej będzie je zobaczyć w drugiej połowie nocy. Miłośnicy nocnego nieba, którzy mają chęć obserwować to zjawisko, powinni więc bardzo ciepło się ubrać. Zobacz także: NASA chce tworzyć budowle z księżycowego pyłu. Nie zgadniecie, jak zamierza to osiągnąć Niewiele osób zdobywa w tym quizie maksymalną ilość punktów. Spróbujesz? Botanika. Czy owocnik trufli rośnie pod ziemią? tak nie
Zachwyceni będą nie tylko miłośnicy astronomii, ale dosłownie wszyscy, którzy poświęcą chwilę na obserwację nieba w nocy z soboty na niedzielę. Noc spadających gwiazd 2023. Noc z 12 na 13 sierpnia to tzw. noc spadających gwiazd. Wówczas na niebie możemy zobaczyć deszcz Perseidów.
Wraz z końcem października zabiera ze sobą upiorne dynie, opadające liście i nadzieję na pozostałą ciepłą pogodę - czas więc zebrać się w sobie i skupić uwagę na chłodnym listopadzie. Czego możemy się spodziewać po nocnym niebie podczas przejścia na zimę? Weź filiżankę gorącej czekolady, wytrząśnij szalik i spójrzmy na kilka najważniejszych dodatkową godzinę z czasem letnim (3 listopada) Średniowieczny kościół św. Cwyfana w Llangadwaladr, Anglesey, Walia. (Zdjęcie: Gail Johnson / Shutterstock)Tak, wielu uważa, że ​​czas letni jest przestarzały i wyjątkowo niewygodny. Ale jeśli chcesz pozytywnie wpłynąć na nadchodzące „wycofanie się” planowane dla większości Stanów Zjednoczonych 3 listopada o 2 nad ranem EDT, co powiesz na dodatkową godzinę snu - lub obserwowanie gwiazd?Powrót czasu standardowego oznacza, że ​​słońce wstanie nieco wcześniej, co jest dobrą wiadomością dla wczesnych ptaków, ale nie tak wspaniałe, jeśli lubisz widzieć słońce, gdy wychodzisz z biura na dzień. Wiemy, że to nie jest tak seksowne jak dodatkowa godzina snu, ale może możemy kusić Cię kilkoma deszczami meteorytów w tym miesiącu?Zobacz szczyt deszczu meteorytów Taurids (5-12 listopada) Tauridowa kula ognia i zorza polarna rozświetlają nocne niebo nad stanem Waszyngtonu w 2015 r. (Zdjęcie: Rocky Raybell [CC do / Flickr)Ten miesiąc jest pełen podwójnych nagłówków nocnego nieba. Po pierwsze, kule ognia Taurid, znane również jako „kule ognia Halloween” w niektórych kosmicznych kujonach. Według chociaż prysznice trwają od około 20 października do 30 listopada, najlepszym czasem na złapanie ich podczas ich ognistej akcji jest tydzień 5-12 pozostałość po komecie Encke, jest mniej znany z liczby spadających gwiazd, a bardziej z tego, że są wyjątkowo jasne. Pomimo spodziewanego pokazu mniejszej niż 12 meteorów na godzinę, te kule ognia są warte czasu, jaki może zajść, aby je zaobserwować. Jako bonus, nowy księżyc 28 października powinien dać nam tydzień ciemnego nieba, dzięki czemu łatwiej będzie zobaczyć te niezwykle jasne się z Westą przy opozycji (12 listopada) Vesta, uchwycona przez statek kosmiczny NASA Dawn w 2011 roku, przedstawia górę, która wznosi się ponad 65 000 stóp ponad biegun południowy asteroidy. (Zdjęcie: NASA / JPL-Caltech / UCLA / MPS / DLR / IDA [domena publiczna] / Wikimedia Commons)Jeśli nadal nie śpisz po obejrzeniu przelatujących kul ognia, zastanów się nad złapaniem asteroidy Westy. Ten obiekt piękna o szerokości 326 mil żyje w pasie asteroid między Jowiszem a Marsem i będzie przeciwny w nocy z 12 względu na to, gdzie jesteś na Ziemi, Vesta osiągnie najwyższy punkt na niebie około północy czasu lokalnego. Niestety, prawie pełny księżyc utrudnia oglądanie, ale warto spróbować, aby zobaczyć samotną pozostałą protoplanetę Układu błyskawiczny deszcz meteorów Leonid (18 listopada) Zdjęcie to, zrobione podczas szczytu deszczu meteorytów Leonidów w 2009 r., Pokazuje meteoryt, poświatę i budzenie jako odrębne elementy. (Zdjęcie: Navicore [CC do / Wikimedia Commons)Produkowane przez strumienie pyłu pozostawione przez kometę Tempel-Tuttle, okresową kometę, która powróci w 2031 r., Leonidy są umiarkowanym deszczem meteorytów o szczytowym wyświetlaniu około 10-15 meteorów na godzinę. Prysznice występują przez większość listopada, ale noc największej aktywności przypada na 18 listopada. Podobnie jak inne przelotne deszcze meteorów, ten będzie najlepiej oglądać po północy. Skieruj wzrok na gwiazdozbiór Lwa Lwa, gdzie wydają się emanować spadające zauważyć, że Leonidy są odpowiedzialne za jedne z najbardziej spektakularnych przelotnych opadów deszczu, jakich kiedykolwiek widział człowiek. Co 33 lata, czyli na orbicie komety macierzystej, Ziemia przepływa młodymi szlakami szczątków, które mogą iskrzyć nawet 1000 meteorów na godzinę. Ostatni, w 2001 roku, prezentował setki na godzinę. Ten w 1966 roku? Po prostu magiczne.„Meteoryty zaczęły pojawiać się o 22:30; były one około trzech lub czterech co pięć minut”, wspominała skywatcher Christine Downing, jedna z wielu, która napisała do NASA, aby podzielić się swoimi doświadczeniami. „W tym czasie wydawało się to niezwykłe, ale do godziny 12:30 na całym niebie padały gwiazdy. Byliśmy w ciemnej, pustynnej misce w dolinie, otoczonej górami; Sierry były na zachodzie. O drugiej w nocy była zamieć. Miałem niepokojące uczucie, że góry podpalają się. Spadające gwiazdy wypełniały całe niebo aż po horyzont, ale było cicho. Gdyby te Leonidy były gradem, nie bylibyśmy w stanie usłyszeć każdego inne. Gdyby były pokazem fajerwerków, bylibyśmy głusi. ”Bliskie podejście księżyca, Wenus i Jowisza (28 listopada) Bardzo duży teleskop (VLT) Europejskiego Obserwatorium Południowego (ESO) w Chile pokazuje księżyc z dwoma jasnymi towarzyszami: Wenus i Jowiszem. (Zdjęcie: ESO / Y. Beletsky [CC do / Wikimedia CommonsMając zaledwie dwudniowy księżyc na niebie, jest dobra noc na oglądanie niektórych planet. Młody księżyc przejdzie w odległości 0 ° 43 ′ od Jowisza - a zaledwie kilka minut później, w odległości 1 ° 10 ′ od staną się widoczne, gdy zapadnie zmierzch nad horyzontem południowo-zachodnim (bez względu na to, gdzie się znajdujesz). Choć jest zbyt szeroko rozstawiony, aby zmieścić się w polu widzenia teleskopu, będziesz mógł je zobaczyć gołym okiem lub redakcji: Ta historia została zaktualizowana od czasu jej pierwszej publikacji w listopadzie 2017 r.
„Kosmiczny pociąg pojawi się dziś na niebie o godzinie 19:36 po jego zachodniej stronie i przeleci wysoko w kierunku wschodniego horyzontu. Cały przelot potrwa 4-5 minut, a na niebie powinniśmy zobaczyć świetlisty ślad składający się z 21 satelitów Starlink. Trasa przelotu na niebie będzie zależała od miejsca prowadzenia
Takiego zjawiska jeszcze nie widzieliśmy! Mieszkańcy europejskich miasteczek dostrzegli na niebie przerażający widok. Kula ognia przeleciała nad budynkami. Ostatnio mieszkańcy jednego z europejskich krajów mogli zobaczyć niezwykłe, wręcz przerażające zjawisko na niebie. Okazuje się bowiem, że nad Portugalią, a dokładnie w okolicach Lizbony i Setubal, przeleciała niezidentyfikowana kula ognia. Cały incydent został nagrany przez świadków zdarzenia, a na poniższym wideo możemy dokładnie zobaczyć, jak wyglądało zjawisko. Trzeba przyznać, że zrobiło na nas ogromne także: Pełnia Księżyca może być bardzo niebezpieczna dla ludzi i zwierząt. Sprawdź, co może się wydarzyć!Kula ognia przeleciała nad Portugalią. Zobacz nagranie tego zjawiskaCały incydent wraz ze szczegółami został opisany przez American Meteor Society. Według oficjalnych informacji podanych przez stowarzyszenie, zjawisko zostało zaobserwowane przez świadków z Lizbony i Setubal. Sądząc po tych zeznaniach, prawdopodobnie była to mała asteroida, która weszła w ziemską atmosferę i zmieniła się w kulę ognia. Zjawisko zostało zauważone przez mieszkańców Portugalii 28 kwietnia około godziny 4:47 rano. Obiekt, w przeciwieństwie do innych obiektów kosmicznych, był widoczny na niebie przez około minutę, w związku z czym nie leciał z prędkością światła. Na filmiku widzimy jak kula ognia przelatuje nad budynkami. To piękne, ale jednocześnie przerażające zjawisko. Zobaczcie sami! Zobacz także: Nowa mapa Księżyca wygląda niesamowicie! W takiej wersji jeszcze go nie widzieliście! W dzisiejszych czasach jedyne podróże, jakie możemy odbyć, to te palcem po mapie. Alternatywą mogą być... seriale idealne dla tych, którzy tęsknią za wycieczkami!
Zaćmienie horyzontalne (selenelion) - nietypowy i rzadki rodzaj zaćmienia, który możemy obserwować tylko w okolicach wschodu i zachodu Słońca. Ze względu na miraż związany z refrakcją atmosferyczną, obserwator może obserwować na niebie Słońce i zaćmiony Księżyc jednocześnie. Co kilka miesięcy na niebie pojawia się jasna gwiazda. Czasem jest na wschód, jasno rano przed wschodem słońca. Innym razem można to zobaczyć na Zachodzie zaraz po zachodzie obserwatorzy gwiazd wiedzą, że to wcale nie jest gwiazda, to oczywiście Wenus. Ta okropna bliźniacza planeta, otoczona toksyczną duszącą atmosferą przegrzanego dwutlenku węgla. Na chwilę staje się czwartym najjaśniejszym obiektem na niebie: po Słońcu, Księżycu i Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, jeśli można w to ciemnym niebie Wenus robi się tak jasna, że ​​można nawet przeczytać o niej niedoświadczeni obserwatorzy gwiazd nagle zauważają tę superjasną gwiazdę na niebie. Dlaczego nigdy wcześniej tego nie zauważyli? Czy zawsze tak było tuż obok Księżyca? I właśnie wtedy UFO woła na nosha (CC BY-SA Wiem, że żaden z nich nie będzie oglądał tego filmu. Ale dla wszystkich innych, nawet lekko zainteresowanych nauką tutaj, zagłębimy się w orbitę Wenus, jak w końcu odkryliśmy, co to jest, jak można obserwować planetę i kilka fajnych sztuczek, które Wenus może kilka artykułów na czym właściwie jest planeta Wenus i dlaczego to jest tak do bani. Wiesz, niekontrolowany efekt cieplarniany, który daje planecie 90-krotność ciśnienia atmosferycznego Ziemi na powierzchni. To piec o temperaturze 462 stopni, gdziekolwiek jesteś, z deszczem kwasu radarowy Wenus wykonany przez sondę Magellan, z kilkoma lukami wypełnionymi przez orbiter Pioneer Venus. Źródło: NASA/JPLNie, nie będziemy rozmawiać o odwiedzeniu tego miejsca. Zamiast tego porozmawiamy o patrzeniu na to z daleka i o tym, jak zmieniło to całe nasze rozumienie naszego miejsca w Układzie to oczywiście druga planeta od Słońca. Ale przez większość historii ludzkości nikt tak naprawdę nie rozumiał, co to było. Łatwo to zobaczyć na niebie, nawet jeśli mieszkasz w jednym z najbardziej zanieczyszczonych światłem miast na cywilizacje próbowały zmagać się z tym, na co patrzyły, i oczywiście zakładały, że dzieje się coś nadprzyrodzonego. Prawdopodobnie mroczni i mściwi bogowie wędrujący po niebiosach, wpatrujący się w nas swoimi paciorkowatymi oczami. Sądząc, zawsze sądząc. Niektóre cywilizacje zorientowały się, że jest to jeden obiekt, podczas gdy inne wierzyły, że patrzą na dwa oddzielne przykład starożytni Grecy nazywali poranną edycję WenusFosfor, „Przynoszący światło”, i nazwali gwiazdę wieczornąHesperos„Gwiazda wieczoru”. Potem zdali sobie sprawę, że to pojedynczy obiekt i zmodernizowali go doAfrodyta, bogini miłości. Rzymianie zamienili to w Wenus i nazwa się systemu kopernikańskiego autorstwa Andreasa Cellariusa z Harmonia Macrocosmica (1708). Źródło: domena publicznaStarożytni astronomowie zakładali, że Ziemia jest centrum Wszechświata, a wszystkie planety, a nawet Słońce i gwiazdy krążą wokół nas. ale Mikołaj Kopernik odkrył prawdziwą naturę Układu Słonecznego na początku XVI wieku. Słońce znajdowało się w centrum Układu Słonecznego, a wokół niego krążyły wszystkie planety, w tym była fajna historia i dobrze pasowała do ruchów planet, jednak najlepsze dowody pojawiły się prawie sto lat później, kiedy Galileusz skierował swój pierwszy prymitywny teleskop na Wenus i zdał sobie sprawę, że planeta przechodzi fazy, tak jak Księżyc. W rzeczywistości za pomocą małego teleskopu możesz to wszystko potwierdzić dla z planet krąży wokół Słońca. Merkury i Wenus krążą bliżej Słońca, potem Ziemi, a potem reszty planet. Kiedy obserwujemy Wenus, patrzymy do wewnątrz, w dół, w kierunku Słońca. Kiedy widzimy resztę planet, patrzymy na zewnątrz, z dala od analogią jest wyścig samochodowy. Jeśli jesteś na trybunach, obserwując te samochody, które jeżdżą w kółko, obracasz głowę w przód iw tył, gdy samochody bezsensownie krążą przed tobą. Ale żeby zobaczyć samochody na obwodnicy toru wyścigowego, musisz rozejrzeć się dookoła. Ma sens?Orbity Ziemi i Wenus wokół Słońca. Źródło: Piaskownica Wszechświata ²Oto uproszczona wersja Układu Słonecznego, z tylko Ziemią, Wenus i Słońcem. Ziemia, jak zapewne wiecie, potrzebuje nieco ponad 365 dni, aby okrążyć Słońce, podczas gdy Wenus potrzebuje tylko 225 dni, aby zakończyć oznacza, że ​​Wenus wykonuje więcej niż 3 orbity za każdym razem, gdy Ziemia kończy 2. Co oznacza, że ​​zawsze widzimy Wenus pod różnymi kątami w porównaniu ze jest po tej samej stronie Słońca co my. Innym razem jest odwrotnie. A czasami Wenus znajduje się po jednej lub drugiej stronie Słońca. Przez około 9 i pół miesiąca Wenus jest gwiazdą wieczorną, która rozjaśnia się do maksimum, a następnie spędza kolejne 9 i pół miesiąca jako gwiazda wszystkie trzy są ustawione w jednej linii, astronomowie nazywają to koniunkcją. Jest to koniunkcja wyższa, jeśli Wenus znajduje się po przeciwnej stronie Słońca, i koniunkcja dolna, jeśli znajduje się między nami a Wenus znajduje się po obu stronach, mierzymy jej wydłużenie, wschodnią lub zachodnią. Ponieważ Wenus krąży blisko Słońca, absolutne maksimum, jakie może uzyskać, to wydłużenie o 47 stopni. Zrób trójkąt, w którym jedną linię wskazujesz na Słońce, a drugą na Wenus, kąt tego trójkąta nie może być większy niż 47 dlatego zawsze widzimy Wenus stosunkowo blisko Słońca na niebie. Możesz oglądać 360 stopni, ale Wenus nigdy nie opuszcza 90 z ​​Wenus. Źródło: Statis Kalyvas - program VT-2004Teraz przejdźmy do faz. Podobnie jak Księżyc, kiedy Wenus znajduje się pomiędzy nami a Słońcem, wtedy całe światło pada po drugiej stronie Wenus. Strona skierowana w stronę Słońca, ale odwrócona od nas. Oczywiście Wenus jest również ukryta przez blask Słońca, co oznacza, że ​​tak naprawdę nawet jej nie widzimy. Odwrotnie dzieje się, gdy znajduje się po drugiej stronie Słońca. Z naszej perspektywy byłby w pełni oświetlony. Szkoda, że ​​nie widzimy tego w całym tym kiedy Wenus jest po obu stronach, w końcu możemy ją zobaczyć. W miarę jak zmienia się nasza perspektywa, widzimy coraz więcej oświetlonej planety, a mniej w cieniu. Widzimy fazy. Możemy zobaczyć półksiężyc Wenus, ćwiartkę Wenus lub garbatą Wenus jest prawie całkowicie oświetlona, ​​w rzeczywistości jest najciemniejsza, ponieważ jest tak daleko. Następnie, gdy porusza się coraz wyżej na niebie, widzimy go mniej oświetlony, ale większą ogólną powierzchnię, więc staje się jaśniejszy. Punktem maksymalnej jasności, kiedy świeci jaśniej niż prawie każdy inny obiekt na niebie, jest moment, w którym widoczna jest dla nas największa powierzchnia Wenus. Astronomowie nazywają to największym oświetlonym jest teraz piękna wieczorem, kiedy nagrywam ten film. Tak jasnego na wieczornym niebie zobaczymy dopiero w sierpniu 2017 roku, a następnie w marcu 2020 roku. Więc wyjdź i ciesz się nim, póki Wenus przechodzi bezpośrednio przed Słońcem, jest to tranzyt planetarny. Ostatni raz zdarzyło się to w 2012 roku, a wcześniej w 2004 roku. Niestety, następny tranzyt Wenus nastąpi dopiero w 2117 roku. Jestem pewien, że nadal będę w pobliżu, żyjąc tym w moim ciele by się zastanawiać, dlaczego nie ustawiają się w linii za każdym razem, gdy Wenus przechodzi między Ziemią a Słońcem. To dlatego, że zarówno Ziemia, jak i Wenus są lekko pochylone na swoich orbitach. Czasami widzimy Wenus nad Słońcem, gdy znajduje się dokładnie naprzeciwko nas, innym razem znajduje się pod Słońcem. Dopiero po ponad 100 latach ponownie ustawiają się w tranzyt Wenus. Źródło: NASA/Centrum Lotów Kosmicznych Goddarda/SDOOkazuje się, że tranzyty Wenus dały nam jedne z najcenniejszych odkryć w historii wiemy, że Słońce jest oddalone o około 150 milionów kilometrów. Ale przez długi czas nie mieliśmy pojęcia, jak daleko są planety. Wiemy, jak daleko wszystko jest w stosunku do wszystkiego innego, ale nie w kategoriach 1663 szkocki matematyk James Gregory obliczył, że dokonując bardzo dokładnych pomiarów tranzytów Wenus lub Merkurego, można użyć trygonometrii do obliczenia rzeczywistej odległości Ziemi od Słońca. Słynny astronom Edumund Halley wykonał jeszcze bardziej szczegółowe obliczenia i zasugerował miejsca na Ziemi, z których można dokonać w XVIII wieku astronomowie zorganizowali się na tyle, by dokonywać pomiarów na całym świecie podczas tranzytu próbowali obserwować tranzyt Wenus w 1761 roku, ale warunki pogodowe były dość złe. Jednak w tranzycie 1769 astronomowie zostali wysłani do różnych zakątków globu. W Kanadzie, Norwegii i na południowym Pacyfiku. Walczące ze sobą narody umożliwiły astronomom bezpieczne przejście statkami przez strefę obserwatorzy wykonali 4 obserwacje: kiedy Wenus dotykała krawędzi Słońca, kiedy była w pełni wewnątrz, kiedy dotykała drugiej strony i kiedy była całkowicie na wszystkie te pomiary na Ziemi, astronomowie obliczyli, że odległość od Ziemi do Słońca wynosiła 93 726 900 mil angielskich. Najbardziej dokładna liczba, jaką mamy dzisiaj, to 92 955 000 mil, czyli około 150 milionów kilometrów. Spadli tylko o około 1%. Nie jest odległość Ziemi od Słońca, mogliśmy obliczyć odległość do innych planet, a nawet do innych gwiazd. Wszystko dzięki jest jedną z najbardziej niezawodnych towarzyszek, jakie mamy na nocnym niebie. Jasne, to piekielny świat śmierci, ale z naszej perspektywy tu, na Ziemi, naprawdę fajnie jest na niego patrzeć. Nie przegap kolejnej okazji, aby zobaczyć Wenus na własne oczy. A jeśli możesz, weź teleskop i zobacz, jak planeta przechodzi przez swoje fazy. Nie miałeś okazję zobaczyć ostatni tranzyt Wenus w 2012 roku? Podaj mi szczegóły swojego doświadczenia w (dźwięk): Pobierać (Czas trwania: 10:44 — 3,8 MB)Subskrybuj: Podcasty Apple | RSS Podcast (wideo): Pobierać (Czas trwania: 10:47 — 140,7 MB)Subskrybuj: Podcasty Apple | RSS Od 17 lipca na niebie pojawią się również pierwsze meteory z roju Perseidów. Jednak do końca miesiąca będziemy mogli zobaczyć w ciągu nocy zaledwie kilka „spadających gwiazd”. Szczyt jednego z najaktywniejszych rojów w ciągu roku nastąpi na początku drugiej dekady sierpnia.
Jakie jesienne gwiazdozbiory możemy obserwować w drugiej połowie października i w listopadzie? O ile oczywiście dopisze pogoda…Na przełomie października i listopada w związku z wizytami na cmentarzach zwykle mamy sporo okazji do obserwacji jesiennego nieba. Choć o tej porze roku często bywa zasnute chmurami, a nuż któryś wieczór w okolicach Wszystkich Świętych okaże się inny? Sprawdźcie, co wtedy możemy zobaczyć nad głowami wieczorową gwiazdozbiory czy… jeszcze letnie?Na początku kalendarzowej jesieni, niedługo po 23 września, wciąż dość wysoko nad głowami widać jeszcze… trójkąt letni. Ale jak to – „letni” układ gwiazd widoczny jesienią?Ano tak. Ziemia powolutku wędruje wokół Słońca i nieśpiesznie się przechyla. Zmiany na niebieskiej kopule nie są gwałtowne. Cześć gwiazdozbiorów, na przykład Wielką Niedźwiedzicę, obserwować możemy cały rok. Powoli tracimy widok na jeden skrawek nieba, by zyskać spojrzenie na drugi. Nie inaczej jest i w tym OrłaDopiero jakiś miesiąc po nadejściu jesieni, w drugiej połowie października, tak naprawdę żegnamy się z „gwiezdnym” latem. (Warto w tym miejscu podkreślić, że trójkąt letni – dokładnie opisany w tekście o wakacyjnym niebie – to nie gwiazdozbiór, a asteryzm, czyli gwiazdy układające się w jakiś wzór, niesklasyfikowany oficjalnie przez Międzynarodową Unię Astronomiczną). Orzeł jest już bardzo nisko nad horyzontem – tak to wygląda 1 listopada 2019 roku o godz. 21Wpierw za horyzontem chowa nam się Orzeł, wraz z nim Altair – jednym z wierzchołków trójkąta letniego. Tuż po zmroku świeci jeszcze dość jasno niemal dokładnie na południu. Szybko jednak się obniża i na początku listopada już około godziny 22 ginie za zachodnim dwie gwiazdy tworzące trójkąt – Deneb w Łabędziu i Wega w Lutni – możemy obserwować trochę dłużej. Wypatrzeć je można nawet w grudniu, ale podobnie jak w przypadku Altaira: jedynie krótko po nastaniu ciemności i dość nisko nad zachodnio-północnym horyzontem. Żegnajcie, ciepłe noce!Zwiastujące lato Orzeł, Lutnia i Łabędź powrócą dopiero gdzieś w kwietniu, a i wtedy widoczne będą dopiero w drugiej połowie nocy, dobrze po na niebie, gdy przyroda śpiPlejady dobrze widoczne są przez prawie całą zimę i w artykule o zimowym niebie trochę już o nich pisaliśmy. Jednak świetnie widać je już teraz. Są na niebie dość wysoko i dość wcześnie po zmroku. Nie trzeba czekać do drugiej czy trzeciej w nocy, by je bez przyczyny wspominam o nich raz jeszcze. Kokoszki – jak czasem też nazywa się tę gromadę gwiazd w gwiazdozbiorze Byka – to znak zakończenia wegetacji. Gdy pod koniec sierpnia nasi przodkowie zauważali na nocnym niebie Plejady wiedzieli, że nachodzi uśpienie przyrody i to układ bardzo charakterystyczny, choć jednocześnie dość mały – to najbardziej zbite na niebie gwiazdy. Przyznam, że jedne z moich ulubionych. Jak je znaleźć? Są dwa dobre sposoby, z jednego można skorzystać wyszukajcie wysoko na niebie duże, trochę rozlazłe „W”. Na początku listopada, około godziny 21, jest blisko zenitu, z lekkim przesunięciem na południowy wschód. To Kasjopeja. Od pierwszego załamanie tej litery „W” trzeba podążyć wzrokiem w dół. I oto są! Znajdź Plejady na niebie dzięki KasjopeiIle gwiazd tam dostrzegacie? Podobno dawniej, gdy nie było jeszcze okulistycznych sprzętów, tak sprawdzono wzrok. Najlepszym mógł się pochwalić ten, kto dostrzegł wszystkie…Jasna Kapella w WoźnicyTrochę lata, trochę zimy – taka to jesień. Pora jednak na gwiazdozbiór, którego próżno wypatrywać latem. Zimą co prawda jest widoczny, ale wtedy dostrzec można wiele ciekawszych zbiorów punkcików i nasza gwiazda trochę się wśród nich na lewo od Plejad Woźnica, gdy połączymy jego główne gwiazdy, nie jest zbyt porywający. Ot, taki sobie sześciokąt. Kapella w Woźnicy względem Plejad i Aldebarana w gwiazdozbiorze Byka, 1 listopada 2019 roku, godz. 21Ma jednak pewną cechę szczególną: Kapellę. To jedna z najjaśniejszych gwiazd na naszym niebie. Około dwustu tysięcy lat temu była najjaśniejsza. Mimo że nie świeci już tak mocno jak kiedyś, nie będzie trudno ją znaleźć jesienią na kopule. Tuż po zmroku – wyłania się znad północno-wschodniego horyzontu. Z każdą minutą wznosi się coraz wyżej i przesuwa coraz bardziej na wschód. „Kózka” – tak z łaciny można przetłumaczyć jej nazwę – znajduje się 43 lata świetlne od nas i ciągle się Droga MlecznaOmawiane jesienne gwiazdozbiory były zaledwie wstępem do tego, co chciałabym zaproponować właśnie teraz – majestatycznej Drogi raz warto zaznaczyć, że w mieście jej nie dostrzeżecie. Poza miastem dojrzycie może lekką mgiełkę. Zanieczyszczenie światłem poza niewielkimi fragmentami kraju mamy naprawdę bardzo duże. Ale jeśli uda Wam się odjechać trochę od świateł, zorientujecie się, jak wiele w porównaniu z naszymi przodkami Mleczna o tej porze roku rozciąga się od wspomnianego na samym początku Orła przez Łabędzia, Kasjopeję i niewspomnianego tutaj Perseusza po samą Woźnicę i dopiero wychylające się znad horyzontu Bliźnięta. Ciągnie się niemal dokładnie z zachodu po wschód, przez sam zenit. Centralnie nad naszymi jesienne gwiazdozbiory na tle Drogi MlecznejWidzieliście kiedyś tak naprawdę Drogę Mleczną?Ja już zdradziłam, co najbardziej lubię na październikowo-listopadowym niebie. A Wy macie już swoje ulubione jesienne gwiazdozbiory albo układy gwiazd? Te drugie bywają czasem niemniej fascynujące, zwłaszcza gdy tworzy się o nich własne opowieści…Ciekawy artykuł? Polub Siedem wierzb – dom ze słomy i gliny na Facebooku. Dzięki temu nie przegapisz następnych wpisów oraz ciekawostek,które publikujemy tylko tam.
Jakie gwiazdy widać na polskim niebie? Gwiazdozbiory, które widać w Polsce przez cały rok to: – Wielka Niedźwiedzica, – Mała Niedźwiedzica, – Smok, – Żyrafa. Pozostałe konstelacje są widoczne w Polsce w różnych okresach roku i są to m.in. gwiazdozbiory: Andromedy, Barana, Bliźniąt, Byka, Centaura, Delfina, Herkulesa W sierpniu na nocnym niebie przy dobrej pogodzie można oglądać niezwykłe zjawiska: rój Perseidów i przelot satelitów konstelacji Starlink. Sezon na PerseidyCyklicznie pojawiający się rój meteorów w konstelacji Perseusza to tzw. Perseidy. Największa aktywność to pierwsza połowa widoczne będą aż do 24 sierpnia. Maksimum nastąpi w nocy z 12 na 13 sierpnia. Jak oglądać Perseidy?Perseidy to rój meteorytów związany z kometą 109P/Swift-Tuttle. Pojawia się każdego roku o tej samej porze w okolicach gwiazdozbioru obserwować można na północno - zachodniej stronie nieba. Najlepiej widoczne są nad meteorów w kulminacyjnym momencie może być widoczny na całej powierzchni nieba. Może pojawiać się nawet do stu "spadających gwiazd" na Wola - taka była. Miasto na starych fotografiach z lat 80 - 90. ZDJĘCIANiedługo ruszą prace przy budowie krytego kortu tenisowego w Zduńskiej Woli ZDJĘCIANawałnica nad Zduńską Wolą. Straż pożarna podsumowała działania RAPORT, ZDJĘCIAWybory 2020. Wyniki głosowania w drugiej turze wyborów na prezydenta w Zduńskiej Woli. Jakie wyniki w komisjach? AKTUALIZACJAKiedy lecą Starlinki?Starlink to budowana przez firmę Elona Muska SpaceX konstelacja satelitarna, jaka ma służyć dostarczeniu Internetu na całej Ziemi. Uruchomienie planowane jest w 2024 konstelacja ma się składać z około 12 tysięcy satelitów. Dotychczas wyniesiono ich na orbitę kilkaset. Z każdą misją trafia kolejnych 60 obiektów. Start misji Starlink 10 nastąpił 7 obserwować przelot Starlinków? W najbliższych dnach będą widoczne obiekty Starlink 10. By je zobaczyć trzeba jednak zarwać noc. Obserwacja będzie możliwa 10 sierpnia o godz. oraz o godz. To tzw. pociągi Starlinków. Obiekty przelatywać będą z zachodu na wschód i to wysoko nad nocy we wtorek widoczne będą o godz. oraz środę, 12 sierpnia przelot o godz. oraz godz. i o godz. kolejnych dniach pojawiać się będą o podobnych godzinach, ale będą już rozproszone. Co można zobaczyć na nocnym niebie? Kiedy Perseidy? Kiedy Starlinki? Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera GyNR46.
  • exdk2b4isi.pages.dev/5
  • exdk2b4isi.pages.dev/369
  • exdk2b4isi.pages.dev/347
  • exdk2b4isi.pages.dev/40
  • exdk2b4isi.pages.dev/82
  • exdk2b4isi.pages.dev/151
  • exdk2b4isi.pages.dev/238
  • exdk2b4isi.pages.dev/56
  • exdk2b4isi.pages.dev/154
  • co możemy zobaczyć na niebie